Gra "Jupitajnia Seks"
Gra "Jupitajnia Seks" została stworzona przez Agatę Pierzchałę, coacha i trenerkę komunikacji interpersonalnej, ze strony Jupitajnia i Joannę Niedzielę, psycholożkę i seksuolożkę z Seksuolog bez tabu. Jest trzecią z kolei grą po Jupitajnia Friends i Jupitajnia Couple. Tą drugą, dotyczącą relacji, można zmieszać z Jupitajnią Seks, co daje większe możliwości rozgrywki i poznawania się nawzajem.
Gra składa się z 31 kart z trzema pytaniami na każdej, 4 kart nagrody i karty refleksji. Każde z pytań oznaczone jest liczbą możliwych do zdobycia punktów. Mamy również 3 puste karty nagrody, co daje możliwość stworzenia własnych nagród osadzonych w naszych potrzebach.
Może na początek przedstawię Wam zasady gry. Potrzebujemy samej gry, kostki, stopera i czegoś do zapisywania zdobytych punktów. Po przetasowaniu kart z pytaniami jedna z osób rzuca kostką i czyta wylosowane pytanie z pierwszej z góry karty. Druga osoba ma minutę na odpowiedź, którą to odpowiedź pierwsza osoba ma powtórzyć w formie "jeśli dobrze zrozumiałem_am to...", kończąc pytaniem "czy dobrze zrozumiałem_am Twoją odpowiedź?". Gdy powtórzona odpowiedź jest w pełni zgodna z tym, co powiedziała osoba pierwsza, para zdobywa tyle punktów, ile gwiazdek ma pytanie (1, 2 lub 3), jeśli nie jest zgodna, para przechodzi do kolejnego pytania bez punktów. Użyte karty odkładane są na bok. Gra trwa do czasu, gdy para zdobędzie punktów max 30. Po zdobyciu kolejno 10, 20 i 30 punktów wybieramy jedną z kart nagrody, którą to mamy wykonać od razu lub zaplanować na najbliższe godziny. Na zakończenie gry para odpowiedzieć powinna na pytanie znajdujące się na karcie refleksji.
A teraz czas na moje rozważania związane z tą grą. Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Wydawało mi się, że interesując się tematyką edukacji seksualnej, odpowiedzi na pytania znajdujące się w grze będą oczywiste, a wcale takie nie są. To dobrze, ponieważ wnoszą one element zastanowienia się nad sobą, własnymi doświadczeniami, pragnieniami, czy relacją seksualną. Czasami nad kwestiami, które wcale nie przyszły by nam do głowy, np "wyobraź sobie, że jesteś w seksie osobą uległą/dominującą. Jak się z tym czujesz?". Oprawa graficzna jest biało-różowa niestety, ale znośna, nie wnosi w grę dodatkowego stresu. Rozumiem opcję stopera i minuty na odpowiedź (która to ma spowodować, że powiemy pierwsze, co przychodzi nam do głowy bez zbędnego zastanawiania się), jednak wydaje mi się, że czasem ciężko zamknąć odpowiedź w tak krótkim czasie, a z drugiej strony niektóre pytania wymagają chwili namysłu, na własny użytek więc zmienię tą zasadę na minutę na początek formułowania odpowiedzi. Zamiast kostki, jeśli ktoś jej nie posiada, można użyć losowego generatora liczb w przedziale 1-6. Większość pytań formułowana jest bezpośrednio, nie ma więc problemu z kontekstem płci drugiej osoby, poza zapisem z jednej z kart nagrody "pokaż partnerowi....", gdzie zabrakło mi opcji "partnerce". Gra przeznaczona jest zarówno dla par hetero jak i homoseksualnych, i tak samo się sprawdzi w obu sytuacjach. Nie znalazłam też sformułowań czy zadań, które wykluczałyby z zabawy osoby transpłciowe czy niebinarne. Zastanawiałam się też, czy byłaby opcja zagrania w "Jupitajnię Seks" w relacji poliamorycznej. Prawdopodobnie przy zmianie zasad jak najbardziej. Opcja na którą wpadłam, nietestowana niestety, wyglądała by tak, by każda z osób czytała wylosowane pytanie, a pozostałe odpowiadały, przy prawidłowym powtórzeniu odpowiedzi każdej z osób przyznawane byłyby punkty odpowiednio do ilości gwiazdek przy pytaniu. Następnie kolejna osoba powtarzała by schemat. Jednak należało by zmienić próg punktowy "przyznawania" kart nagrody na 10 x (ilość osób grajacych-1), by zbyt szybko nie skończyć rozgrywki.
Kolejnym wątkiem, nad którym się zastanawiałam, to czy byłaby możliwość przetłumaczenia gry na inny język dla par różnonarodowościowych, tak zupełnie na własną rękę i własne potrzeby. Pytania są na tyle proste, że nie powinno być z tym żadnego problemu.
Grę zakupić można na stronach http://jupitajnia.pl/ lub https://seksuologbeztabu.pl/ w formacie pdf do wydruku w cenie 24zł, mi udało się trafić na promocję w cenie 15zł, a całość, wraz z kolorowym drukiem na sztywnym papierze wyniosła mnie 24zł.
Czy polecam? Jak najbardziej :) Dla każdej i każdego, kto chce bardziej otworzyć się na siebie i inne osoby w kontekście relacji seksualnych. "Jupitajnia Seks" rzeczywiście może przełamywać tabu :)
Gra składa się z 31 kart z trzema pytaniami na każdej, 4 kart nagrody i karty refleksji. Każde z pytań oznaczone jest liczbą możliwych do zdobycia punktów. Mamy również 3 puste karty nagrody, co daje możliwość stworzenia własnych nagród osadzonych w naszych potrzebach.
Może na początek przedstawię Wam zasady gry. Potrzebujemy samej gry, kostki, stopera i czegoś do zapisywania zdobytych punktów. Po przetasowaniu kart z pytaniami jedna z osób rzuca kostką i czyta wylosowane pytanie z pierwszej z góry karty. Druga osoba ma minutę na odpowiedź, którą to odpowiedź pierwsza osoba ma powtórzyć w formie "jeśli dobrze zrozumiałem_am to...", kończąc pytaniem "czy dobrze zrozumiałem_am Twoją odpowiedź?". Gdy powtórzona odpowiedź jest w pełni zgodna z tym, co powiedziała osoba pierwsza, para zdobywa tyle punktów, ile gwiazdek ma pytanie (1, 2 lub 3), jeśli nie jest zgodna, para przechodzi do kolejnego pytania bez punktów. Użyte karty odkładane są na bok. Gra trwa do czasu, gdy para zdobędzie punktów max 30. Po zdobyciu kolejno 10, 20 i 30 punktów wybieramy jedną z kart nagrody, którą to mamy wykonać od razu lub zaplanować na najbliższe godziny. Na zakończenie gry para odpowiedzieć powinna na pytanie znajdujące się na karcie refleksji.
A teraz czas na moje rozważania związane z tą grą. Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Wydawało mi się, że interesując się tematyką edukacji seksualnej, odpowiedzi na pytania znajdujące się w grze będą oczywiste, a wcale takie nie są. To dobrze, ponieważ wnoszą one element zastanowienia się nad sobą, własnymi doświadczeniami, pragnieniami, czy relacją seksualną. Czasami nad kwestiami, które wcale nie przyszły by nam do głowy, np "wyobraź sobie, że jesteś w seksie osobą uległą/dominującą. Jak się z tym czujesz?". Oprawa graficzna jest biało-różowa niestety, ale znośna, nie wnosi w grę dodatkowego stresu. Rozumiem opcję stopera i minuty na odpowiedź (która to ma spowodować, że powiemy pierwsze, co przychodzi nam do głowy bez zbędnego zastanawiania się), jednak wydaje mi się, że czasem ciężko zamknąć odpowiedź w tak krótkim czasie, a z drugiej strony niektóre pytania wymagają chwili namysłu, na własny użytek więc zmienię tą zasadę na minutę na początek formułowania odpowiedzi. Zamiast kostki, jeśli ktoś jej nie posiada, można użyć losowego generatora liczb w przedziale 1-6. Większość pytań formułowana jest bezpośrednio, nie ma więc problemu z kontekstem płci drugiej osoby, poza zapisem z jednej z kart nagrody "pokaż partnerowi....", gdzie zabrakło mi opcji "partnerce". Gra przeznaczona jest zarówno dla par hetero jak i homoseksualnych, i tak samo się sprawdzi w obu sytuacjach. Nie znalazłam też sformułowań czy zadań, które wykluczałyby z zabawy osoby transpłciowe czy niebinarne. Zastanawiałam się też, czy byłaby opcja zagrania w "Jupitajnię Seks" w relacji poliamorycznej. Prawdopodobnie przy zmianie zasad jak najbardziej. Opcja na którą wpadłam, nietestowana niestety, wyglądała by tak, by każda z osób czytała wylosowane pytanie, a pozostałe odpowiadały, przy prawidłowym powtórzeniu odpowiedzi każdej z osób przyznawane byłyby punkty odpowiednio do ilości gwiazdek przy pytaniu. Następnie kolejna osoba powtarzała by schemat. Jednak należało by zmienić próg punktowy "przyznawania" kart nagrody na 10 x (ilość osób grajacych-1), by zbyt szybko nie skończyć rozgrywki.
Kolejnym wątkiem, nad którym się zastanawiałam, to czy byłaby możliwość przetłumaczenia gry na inny język dla par różnonarodowościowych, tak zupełnie na własną rękę i własne potrzeby. Pytania są na tyle proste, że nie powinno być z tym żadnego problemu.
Grę zakupić można na stronach http://jupitajnia.pl/ lub https://seksuologbeztabu.pl/ w formacie pdf do wydruku w cenie 24zł, mi udało się trafić na promocję w cenie 15zł, a całość, wraz z kolorowym drukiem na sztywnym papierze wyniosła mnie 24zł.
Czy polecam? Jak najbardziej :) Dla każdej i każdego, kto chce bardziej otworzyć się na siebie i inne osoby w kontekście relacji seksualnych. "Jupitajnia Seks" rzeczywiście może przełamywać tabu :)
Komentarze
Prześlij komentarz