"Wszystko o różnorodności" Felicity Brooks

"Wszystko o różnorodności" to książka, jak mówi sam tytuł, o różnorodności i odmienności. Na początku mamy tu przedstawiony świat w którym wszyscy są tacy sami - świat szary i nudny. Na stronie obok znajdujemy świat ludzi różnorodnych pod każdym względem, kolorowy i wesoły. Następnie przedstawiona została mapa kontynentów zbudowana z obrazków przedstawiających buzie mieszkańców danego rejonu świata, wraz z kilkoma słowami od minimum jednej osoby z każdego kontynentu. Na kolejnych stronach mamy różnorodną klasę, różne ubrania, obalanie stereotypów płciowych czyli, że dziewczynki i chłopcy mogą robić wszystko, różnorodność ciał, różnorodność charakterów i neuroróżnorodność, różne języki, rodziny, domy, jedzenie, święta, przedmioty i tradycje, upodobania. Następnie mamy stronę mówiącą o docenianiu różnorodności, wzajemnym szacunku i współpracy. Na końcu książki znajduje się słowniczek trudnych pojęć i zwrotów w obcych językach. Pod tekstem na każdej ze stron znajdują się pytania do czytających ja dzieci, o nich samych, skąd pochodzą, jakim mówią językiem, gdzie mieszkają, co lubią jeść.

Streściłam Wam więc poruszane tematy, ale nie tylko one mnie zachwycają. Przepiękna jest tu różnorodność kultur, zwyczajów, możliwości, nie tylko cech takich jak ulubiony kolor ubrań czy jedzenie albo dom. W książce zobaczymy dzieci mające wszystkie możliwe kolory skóry i rysy twarzy, tradycyjne ubrania z różnych stron świata jak np hidżab, lungi czy sari, tradycyjne jedzenie (np pizza, achee, dal, kuskus, samosy) i sposoby spożywania pokarmu (jedzenie pałeczkami, rękami, łyżką, nożem, widelcem), słówka w różnych językach, święta i zwyczaje (Diwali, Id Mubarak, Chanuka, Halloween) z odległych zakątków Ziemi, różne imiona wraz z ich znaczeniami, przedmioty i tradycje.

Nie brak tu również zupełnie innej różnorodności, takiej zwyczajnej pomiędzy ludźmi, znajdziemy tutaj osoby z niepełnosprawnościami (z protezą, na wózku, nawet mamę poruszającą się na wózku z dzieckiem na kolanach, z aparatem słuchowym, poruszających się o kulach, głuchych, niewidomych, poruszone są też różne przyczyny niepełnosprawności), osoby neuroróżnorodne (w spektrum autyzmu i ADHD, z dysleksją, dyskalkulią, dyspraksją i dysgrafią), różnorodne sposoby komunikacji (różne języki, język migowy czy wspomagające formy komunikacji, ale i naukę nowego języka - co jest bardzo na czasie w stosunku do dzieci z Ukrainy czy z granicy polsko-białoruskiej), różne rodziny (ze ślubem i bez, rodziny zastępcze, opiekunów prawnych, rodziny niepełne, czy adopcję - tu przez parę jednopłciową). Na stronach obalających stereotypy płciowe jest również mowa o osobach transpłciowych i niebinarnych. Dodatkowo ucieszyłam się bardzo widząc też wśród występujących tu postaci punka, a nawet dwóch, w tym jednego z niebieskimi włosami - to też różnorodność :)

Samego tekstu mamy tu niewiele, najwięcej rzeczy dowiadujemy się z masy ilustracji, i to w większości na nich pokazana jest różnorodność ludzi i świata.

Dobrze nam się z Nadzia czytało tą książkę, dzieci często zauważają dużo więcej szczegółów niż dorośli, tak było i w tym przypadku. Nadzia było zachwycona różnorodnością świata i mocno ekscytowała się tym co już zna, a co poznać i zobaczyć chciałaby.

Jeśli chcecie pokazać swoim dzieciom lekturę, która pokaże różnorodność ludzi i otaczającego świata, ale w duchu porozumienia i współpracy, ale i wzajemnego szacunku. Jeśli chcecie pomóc im docenić piękno i odrzucić strach przed innością, ale i wesprzeć w przywitaniu dzieci z innych stron świata w szkole, przedszkolu czy na innych zajęciach - polecam tą książkę z całego serca!

Komentarze

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń