"Bieg do gwiazd" Dominika Smoleń

Za możliwość udziału w book tour dziękuję Zapatrzonej w książki i autorce "Biegu do gwiazd", Dominice Smoleń.


Ada, dziewczyna od siódmego roku życia chorująca na cukrzycę, zostawiona na pastwę losu przez najbliższych, wychodzi z kolejnego pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Przebywała tam po niezliczonej już próbie samobójczej. Po powrocie do domu spada na nią kolejna wieść, zmarła jej ukochana babcia, zostawiając list. Prosi ona w nim Adę, by przez miesiąc spróbowała żyć jak normalna nastolatka, skończyć szkołę, poznać przyjaciół. Jeśli po miesiącu nadal będzie chciała umrzeć, będzie to jej decyzja. Czy Ada podejmie rzucone jej wyzwanie? A jeśli tak, to jak sobie poradzi? I jaką ostatecznie decyzję podejmie? Przeczytajcie!

Miała być to powieść przybliżająca zmagania z cukrzycą, choć moim zdaniem, to autorce wyszło najmniej. Poza słowniczkiem terminów na końcu książki, który wyjaśnia nieznane większości osób pojęcia. Co zatem wyszło? Powieść opowiadająca o depresji, zmaganiach z myślami samobójczymi, i muszę przyznać, że ten temat został ukazany nadzwyczaj trafnie. Wewnętrzne monologi bohaterki, opisy jej emocji, rozważań nad sensem dalszego życia, każda i każdy, kto ma za sobą choćby epizody depresyjne, może wczuć się w przedstawione tutaj dylematy. Rodzina z deficytami emocjonalnymi, dbająca o pozory, bo "co ludzie powiedzą", tak bardzo realna, i niestety tak często spotykana we współczesnym świecie. Co do cukrzycy, nie miałam wątpliwej przyjemności spotkać się z nią w realnym życiu, ciężko więc odnieść mi się do przedstawionej jej wizji merytorycznie. Co mi się nie podobało? Tak bardzo brak realności w przypadku niektórych wydarzeń, dosłownie jak z jakiegoś filmu science fiction, i zbyt lekkie przechodzenie do porządku dziennego nad pewnymi kwestiami, zwłaszcza pod koniec książki. Jest to pozycja bardzo wzruszająca, właściwie można nazwać ją wyciskaczem łez, ale czy mi się podobała? Tak sobie. Podobały mi się trafne cytaty umieszczane na poczatku każdego z rozdziałów, wspomniany już wcześniej słowniczek pojęć. Za to zupełnie odrzucił mnie wstęp, kilka stron pozytywnych opinii ze stron różnych blogerek, co sprawia wrażenia jakby autorka bądź wydawca na siłę od samego początku chcieli nam udowodnić jak dobra jest to książka, nie dając szans na własne wyrobienie sobie opinii, dobrej czy złej.

Polecam jeśli chcecie bliżej zapoznać się z tym, co dzieje się w umysłach osób chorujących na depresję, i przy okazji trochę popłakać. Czasem i tego potrzebujemy....



Komentarze

  1. Bardzo ciekawy tytuł :) Ogólnie podoba mi się również tematyka i opis :)
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/07/dziennik-przetrwania-lato-utkane-z.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł, jak i sama okładka są świetne:) Przeczytaj!:)

      Usuń
  2. Czytałam i bardzo mi się podobała.Polecam.:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń