"Niejawni" Agata Domagała

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce Agacie Domagała.


Łucja, jej chłopak Michał, tajemniczy "papierowy człowiek", dziwne zachowanie zwierząt, i schrony, ukrywające tajemnicę. Oto zarys horroru rozgrywającego się w niepozornym miasteczku, jakim jest Ostrowiec Świetokrzyski. Czym jest owa tajemnica, jaki związek mają z nią fortyfikacje z czasów Zimnej Wojny? Co wydostało się przez zapadlisko w ziemi? Pytania mnożą się podczas czytania jedno po drugim, a do rozwiązania wciąż daleka droga. Jakie ono jest? Odpowiedź być może znajdziecie w treści tej jakże wciągającej powieści. Choć słowo wciągająca brzmi tu bardzo dwuznacznie.

Nigdy nie byłam fanką horrorów, w żadnej formie. I nie, wbrew pozorom nic się w tym względzie nie zmieniło. Ale pora wrócić do książki. Pochłonęłam ją, lub ona mnie, w kilka godzin. Historia pełna zagadek, opowiedziana została w niezwykle plastyczny sposób. Czytając miałam wrażenie przebywania wraz z bohaterami, przysłuchiwania się ich rozmowom, obserwacji kolejnych działań. Autorka zbudowała fabułę opartą na utrzymywaniu napięcia do ostatnich stron, gdzie tzw. wypełniacze wcale wypełniaczami nie są, niosąc ze sobą kolejne elementy układanki, a najbardziej istotne informacje pojawiają się w najmniej spodziewanym momencie. Świat widziany oczami zwierząt również przyprawiał o gęsią skórkę. Podziwiam autorkę za tak dokładne zgłębienie tematu schronów, ich budowy, wyposażenia, w które musiała włożyć ogromną ilość pracy i czasu. W kilka godzin po ukończeniu lektury wciąż trudno mi poskładać się w całość...

Jedynym minusem na jaki natrafiłam są bodajże dwa antyuchodźcze i islamofobiczne zdania wypowiedziane przez bohaterów.

"Niejawni" są fantastycznym horrorem, który ciężko będzie wyrzucić z głowy, wraz z pojawiającymi się kolejnymi pytaniami i wątpliwościami (i za to właśnie horrorów nie lubię, tych dobrych nie da się zapomnieć). Książka jest ideałem gatunku, polecam ją więc wszystkim miłośnikom literatury grozy. Choć wolała bym nigdy jej nie przeczytać. Ostrowiec już nigdy nie będzie dla mnie taki sam, jak przedtem...

Komentarze

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń