"Włochaty. Dopisać swój wers..." red. Łukasz Gołębiewski, Malwina Markiewicz

Tym razem coś dla fanów anarcho punku:) W 2007 roku z okazji 20-lecia istnienia powstała książka biograficzna zespołu Włochaty. Wydana przez nieistniejące już niestety wydawnictwo Jirafa Roja. Podzielona jest na 3 części. We wstępie przeczytać możemy prywatne opinie redaktora i redaktorki na temat twórczości Włochatego, oddziaływania twórczości zespołu na fanów, jak i relacji członków zespołu ze słuchaczami.
Część I: Powiew historii. Jest to czysto biograficzna część książki. Historia od czasu powstania, poprzez zmiany w składzie (czy ktoś z Was wie, że pierwszy, choć bardzo krótki kontakt ze sceną Kasia Nosowska miała właśnie z Włochatym?), trasy koncertowe, Jarocin, po kolejne kasety, płyty, a wszystko to opowiadane przez Jeża. Jest tutaj skrócone kalendarium z datami ważnych wydarzeń z czasu działalności zespołu, jak również dwa wywiady z Jeżem, w jednym z nich wypowiada się też Paulus.
Część II: Przesłanie. W tej części zawierają się przekazy ideowe, które publikowane były przy okazji kolejnych wydawanych płyt. Przekaz tak bardzo poetycki, a jednocześnie pełen buntu i niezgody wobec otaczającej rzeczywistości, jak cała zresztą twórczość Włochatego. Część pierwsza i druga okraszone są zdjęciami z różnych etapów działalności zespołu.
Część III: Dyskografia i teksty utworów. Jak mówi nam sam tytuł, część trzecia przedstawia zapis wydawnictw i tekstów, od pierwszej kasety "For sale" z 1993 roku po CD z 2005 "Bunt i miłość". Poza samymi tekstami, co ważne, znaleźć można tutaj autorów wierszy wykorzystywanych w tekstach, jak choćby ks. Jan Twardowski.
Zapraszam z całego serca do zapoznania się z inspirujacymi tekstami, piękną, choć czasami surową, zwłaszcza w pierwszym okresie, muzyką Włochatego, jak również z treścią powyżej opisanej książki. Zajrzyjcie też na ich stronę internetową: http://www.wlochaty.most.org.pl .
Na koniec zostawiam Wam życzenia umieszczone na pierwszej stronie książki:

"Żebyś doświadczył tej miłości, w którą tak wytrwale wierzysz.
Jak największych klatek i najdłuższych łańcuchów.
Jak najmniej dni gniewu.
Prostych odpowiedzi.
Radosnych wieści z frontu.
Jak najmniej chwil zwątpienia.
Nadziei na lepsze jutro.
Chociaż kilka metrów kwadratowych Polski - to twój dom - tu kochają cię!
Stałej bliskości Pani A.
Swojej własnej drogi oporu.
Żebyś nie zamieniał swego buntu na pieniądze i żeby zawsze w twoim sercu grała serenada.
Życzę wytrwałości.

P.S. Będzie dobrze."

Tego sobie, i Wam, czytelnikom, życzę!


Włochaty "Credo"

Komentarze

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń