"Nietoperze" Lena Kitsopoulou

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Książkowe Klimaty
.

"Nietoperze" to zbiór dwunastu opowiadań, pełen kontrowersji, poruszający tematy, o których nie mówi się na co dzień, takie jak molestowanie seksualne dzieci, wczesny seks, kazirodztwo, przemoc. Autorka bez zbędnego moralizatorstwa opisuje nam zdarzenia z życia bohaterów, w momentach przełomowych ich egzystencji. Podobnie jak w tragediach teatru greckiego, i tutaj jeden drobiazg, takie właściwie nic, doprowadzić może do katastrofalnych skutków. Pani Lena, autorka, jest Greczynką, ma na swoim koncie również sztukę teatralną, więc analogie do teatru klasycznego nie powinny dziwić. W treści książki odkrywamy najciemniejsze strony ludzkiej osobowości, niszczące instynkty, którymi zdarza się kierować ludzkim postępowaniem, irracjonalne, destrukcyjne, takie, o których istnieniu woleli byśmy nie myśleć, a które często przejmują władzę w sytuacji zagrożenia. Konfrontujemy się z trudną i bolesną prawdą o człowieku i ludzkiej naturze. Język niewyszukany, z częstymi wulgaryzmami, dodaje prawdziwości treści, a używanie wewnętrznych monologów i pierwszoosobowej narracji pozwala wczuć się w stan umysłu i emocje postaci.

W treść wchodzi również dłuższe opowiadanie "Aqua Velva", stworzone z okazji polskiego wydania "Nietoperzy". Mówi ono o kazirodczym związku Charuli i jej ojczyma, który trwał od czasu gdy miała 7 lat, przez większość jej dotychczasowego życia, obsesyjnej miłości dziewczyny do starszego mężczyzny. Podobnie i tutaj nie dostaniemy umoralnień czy złotych rad, jak bardzo coś jest złe, i jak sobie poradzić z podobną sytuacją, a jedynie opis zdarzeń, bez poszukiwania zbyt wielu przyczyn. Relacja ze zniszczonego życia, upadku na dno, ukryta za zasłoną pozornej normalności.

W pełni zgadzam się ze słowami Evy Pliakou cytowanymi na okładce "Lenę Kitsopoulou można kochać lub nienawidzić.", nie da się jednak przejść wobec jej twórczości obojętnie. Dla mnie była to trudna, acz bardzo pouczająca lektura, której treść na długo pozostanie w moim umyśle. Nie polecam jej osobom szukającym lekkiego czytadła na wieczór, nie jest to literatura z gatunku "lekko, łatwo i przyjemnie". Uważam jednak, że warta jest przeczytania, może dzięki niej i Wy skonfrontujecie się z własnymi wewnetrznymi demonami? Poznane łatwiej opanować.





Komentarze

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń