"Mabel" Anna M. Setla

Za możliwość przeczytania książki i udział w book tour dziękuję jego organizatorce, Michalinie z bloga Papierowy bluszcz.


"Mabel" to debiutancka opowieść o nastolatce która w dniu swoich 16-tych urodzin poznaję tajemnicę dzięki której odmieni się jej życie. W dniu jej święta Mabel dowiaduje się, że jest wampirzyca, a za kilkanaście dni rozpocznie naukę z specjalnej szkole stworzonej dla jej gatunku. Nie jest to jednak jedyna informacja. Czy młoda dziewczyna poradzi sobie z nadmiarem ciążących nad nią obowiązków? Czy miłość pokrzyżuje plany i zobowiazania wobec całej nacji wampirów?

"Mabel" to typowa młodzieżowa książka o wampirach, jakich wiele na rynku od czasu ukazania się "Zmierzchu", daleko jej do klasyki Anne Rice. Czyta się ją szybko, ale nie ma w sobie nic odkrywczego, nic, co mogłoby zachwycić część moich gotyckich upodobań. Niespełniona miłość, wampiry, wojna pomiędzy rodami. Mam również kilka uwag do autorki. Błędy logiczne, które łatwo jest zauważyć: nauczycielka, która dostała swojego vampa (zwierzątko wzmacniające moc szczególnie uzdolnionych wampirów rozpoczynających naukę w szkole, lat 16) 10 lat wcześniej, a kilka stron później informacja że ta sama nauczycielka pracuje tam od kilkunastu lat. Wampiry prawie się nie starzeją, wyglądają praktycznie na zawsze tak, jak w czasie przemiany, więc dlaczego rodzice Mabel i jej sąsiedzi wyglądali na wiek ludzkich rodziców, a nie przypominali wizualnie jej rówieśników? Wiele jest w treści podobnych niedopracowań.
Kolejna uwaga, to płaskość postaci. Ktoś, kto od lat nienawidzi kogoś, zmienia zdanie po 5minutowej rozmowie? Niewiele jest tutaj życia wewnętrznego bohaterów, decyzje są podejmowane bezrefleksyjnie, ot tak sobie, przez co sprawiają oni wrażenie osób niedojrzałych i czasami po prostu głupich.

Na koniec może plusy. Na początku każdego rozdziału znajduje się cytat, który oddaje nastrój następującej po nim treści. Intrygująca jest również okładka, która wzbudza ciekawość, i zachęca do czytania i poznania historii życia młodej kobiety okrytej czerwonym płaszczem.

Sam pomysł na treść historii nie jest zły, a nawet wydaje się być interesujący, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Polecam fanom wampirów pod każdą postacią, jako lekkie czytadełko na wieczór, nie spodziewajcie się jednak zbyt wiele. A sama ciekawa jestem, czy powstanie kolejna część, ponieważ historia Mabel nie została zakończona, i mam nadzieję, że jesli tak, to tym razem autorka lepiej dopracuje szczegóły.




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń