Ryszard Rodziewicz - wywiad z młodym gdańskim artystą

Dzisiaj przed Wami wywiad z moim serdecznym przyjacielem, Rysiem.


1. Cześć. Opowiedz o sobie moim czytelnikom i czytelniczkom.

Ciężko tak w paru zdaniach.
Studiuję kierunek związany ze sztuką współczesną i grafikę, a tak prywatnie to nie jestem szczególnie interesujący
.


2. Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sztuką?

Moja przygoda ze sztuką zaczęła się bardzo wcześnie, od dziecka lubiłem wymyślać jakieś postaci a potem je rysować, sklejać miasta z kartonu, robić zdjęcia, ale tak na poważniej to chyba w gimnazjum gdzie zacząłem wypracowywać jakiś swój określony styl i uczuć się takich podstaw, swoją pierwszą martwą naturę zrobiłem niedługo przed egzaminami do liceum plastycznego.


3. Opowiedz proszę, o swoich doświadczeniach artystycznych. Dużo masz wystaw na swoim koncie?

Nie powiem że dużo ale trochę ich było.
Raz zbiorowa w lokalnej galerii
Potem w domu Technika w Gdańsku
W Klubie protokuktura na psytransach
A potem jeszcze raz w tym samym klubie ale na fetish festiwal
Miałem też wystawę dyplomową w liceum i często moje prace wysiały w szkołach.
Częściej publikuje w internecie chcoiaz nie mam konta z pracami, wrzucam je na różne grupy ale powiem o tym więcej w innym pytaniu bo to ciekawa historia.



4. Jakie tematy najczęściej podejmujesz w swojej Twórczości artystycznej?

Najczęściej podejmuje temat zwiazany z tożsamością, taka nieoczywistością tożsamości. Jednostki z pogranicza która nie umie upodmiotowic się w tożsamości zbiorowej. Lubię tematy społeczne, na przykład te związane z płcią, wiarą, narodowością czy seksualnością. Czasem tworzę rzeczy czysto komercyjne albo takie które mógłby być częścią kampanii społecznej ale lubię też prace bardziej "medytacyjne" w którym wyrażam swoje zmagania na polu tożsamości i dostosowywania się do norm.


5. Jaki jest odbiór społeczny Twoich prac?

I tu wrócę do momentu w którym wspomniałem że publikuje w internecie.
Otóż w realnym świecie rzadko spotykam się z agresywną krytyka, ludzie albo są mili i kierują wobec mnie (a może bardziej sposobu rysowania czy robienia zdjęć) komplementy albo nic nie mówią, są osoby które bardzo lubią że poruszam takie tematy bo są im bliskie i może też je to jakoś wyraża.
Za to w internecie odbiorcy dzielą się równo na dwa obozy
Fani i przeciwnicy (których jest dość dużo) przeszkadza im głównie ze tworzę w bardzo określonym stylu, uważają pokazywanie nagości czy np osób z grup mniejszościowych w sposób "nieestetyczny" za niedobre dla PR aktywistów danych grup, albo w ogóle są przeciwni temu co robię uważając że taka tematyką to "łatwa kontrowersja"
No ja się z tym nie zgadzam bo
Raz - nie jest to łatwe, co pokazują te wszystkie komentarze, atencja jest raczej negatywna
Dwa- inność powinna być akceptowaną w całej swojej okazałości a nie pod przymusem asymilacji.
Nigdy nie byłem zwolennikiem karania za hejt w internecie, może dlatego że ja po prostu łatwo daje się prowokować i wszystkim zawsze odpisuje i tłumacze swoją agendę i może to też jest po części błąd.



6. Często poruszasz w swoich dziełach tematy problemów społecznych. Możesz powiedzieć więcej o swoich motywacjach?

Motywacje są właśnie takie, normalizacja ale nie poprzez zasymulowanie inności. Mnie nie reprezentują takie wygłaskane obrazy np osób lgbt jakieś dwóch przystojnych gejów pchających wózek, i powiedzmy taka sztuka która raczej przesładza. Podobnie na przykład z niepełnosprawnością, chorobami, kobiecością, pewnym kulturowym przymusem. Nie zawsze jesteśmy piękni i "estetyczni" czy "przyswajalni"
Ale mamy prawo być.
Interesują mnie też tematy które może i nawet dla osób o poglądach bardziej lewicowych mają potencjał "kontrowersji", bo staram się przedstawić świat również tych którzy nie są dumni, albo którzy nie stoją po "naszej stronie", albo tych którzy przeżywają wewnętrzny konflikt i staram się tego nie oceniać.



7. Jakie są Twoje zawodowe plany na przyszłość?

Będę pracować w korporacji, pewnie w HR, nie wiąże swojej przyszłości że sztuką (chyba że grafika na zamówienia) a jestem sprzedajny i wiąże swoją przyszłość z emeryturą i stałym dochodem. 


8. Wydałeś również książkę. Możesz powiedzieć o niej kilka słów?

Tak. Napisałem ja w liceum, i w sumie odpowiada na podobne tematy które poruszam w sztukach wizualnych, raczej pisze z perspektywy pierwszoosobowej z to taki psychodeliczny pamiętnik, też o tożsamości, odkrywaniu siebie i społeczeństwie do okoła.
Chociaż bardzo kusi mnie by postawić jakaś tezę to zawsze na sam koniec jej nie stawiam bo to poszerza pole do interpretacji



9. Możesz zaprezentować kilka swoich prac i o nich opowiedzieć? Szczególnie z gatunku tych zaangażowanych?






























Grafiki są właśnie głównie takimi materiałami które mógłby być częścią jakiejś kampanii społecznej.
Takimi materiałami przygotowawczymi na różne ważne tematy. 
Plakat "co cię obrzydza w kobietach" to już taka akcja która faktycznie została zrealizowana (wraz z koleżanką która ze mną współpracowała Michaliną Chwalisz która na ten przykład wcale nie ma feministyczno lewicowych poglądów, mówię to głównie aby nie przypisywać jej moich poprzednich wypowiedzi, dla niej ten projekt ma inny wydźwięk). 
Zdjęcie płonącego stanika pochodzi z mojego dyplomu i nawiązuje do dość popularnego motywu palenia ról społecznych przypisanych do kobiet, zrobiłem też serie wagin, z prawdziwymi (moimi) włosami łonowymi, zrobioną z rękawiczek gumowych. Majtki z doklejanymi włosami (protezę włosów łonowych) - chyba nie muszę tego tłumaczyć, chyba że szujesz za stosowne by to wyjaśniać ale odnosi się to do kanonów piękna narzuconych kobietom. Często w swoich pracach pokazuje okres, włosy, jakieś niesprawności, pracę seksualna albo swoje ciało (któremu też wiele brakuje) 
Hasła mówią same za siebie. 
Wiele nawołuje do mądrej polityki narkotykowej, intereskcjonalnosci, rewolucyjnego charakteru ruchu lgbt, antykolonializmu, poparcia dla sex worku, wspierania osób niebianrnych czy lepszej dostępności dla osób niepełnosprawnych.


Dziękuję bardzo za rozmowę :)



Tutaj znajdziecie moją recenzję wspomnianej już książki "Brokat i łuszczyca". A tutaj - żartobliwy wywiad z Rysiem umieszczony na moim drugim blogu Feszyn from szmateks.

Komentarze

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń