"Między palcami a ciszą / Kolory jej duszy się kołyszą" Anna Lisowiec, Aleksandra Anna Sikorska (PATRONAT MEDIALNY)

Przed Wami recenzja niezwykłej książki, mojego pierwszego patronatu medialnego, który na dodatek ma dziś swoją premierę. Książki, od której nie mogę oderwać oczu odkąd ją dostałam.


Na początek przedstawię Wam autorki.

Anna Lisowiec jest poetką, kochającą naturę, poza poezją tworzy również prozę, teksty piosenek czy  wierszowane bajki dla dzieci. Na swoim koncie ma trzy tomiki poezji: "Życie jak pajęcza nić" (Rzeszów, 2016), "Dla Ciebie wszystkie moje skarby" (Rzeszów, 2017), "O czym szepczą motyle" (Rzeszów, 2017). W 2018 roku wzięła udział w dwóch grupach poetyckich: Peron Literacki antologia dla Kasi i Peron Literacki antologia dla Ewy, oba wydane przez Wydawnictwo KryWaj w 2019r.

Aleksandra Anna Sikorska jest urodzoną w 2011r niezwykła malarką i artystką. Ola jest dziewczynką z autyzmem. Poprzez swoje obrazy, inspirowane przyrodą, komunikuje się ze światem zewnętrznym. Maluje ona darami natury, żołędziami, szyszkami, jak i palcami czy zabawkami. Obrazy mają charakter abstrakcyjny, kontrastową kolorystykę, często, poprzez nałożenie wielu warstw, tworzą wrażenie rzeźb powstałych z farby. Ola ma na swoim koncie kilkanaście wystaw, między innymi w Warszawie, Lublinie czy Wrocławiu. Osobiście jestem nimi zachwycona odkąd zobaczyłam je na profilu facebookowym Oli. Zajrzyjcie na niego, jak i na bloga mamy Oli, Pani Ani. Tam dowiecie się więcej o samej Oli, jej rozwoju i terapii.

Przepiękne obrazy pokazane są w dwóch formatach, dużym A4 i miniaturce poniżej wierszy, co daje możliwość spojrzenia na nie z różnych perspektyw. Obrazy Oli pełne są kontrastów, mała artystka dobrze wie, co robi, dobierając w ten sposób kolory. Nie jest to dobór przypadkowy, a dokładnie przemyślany, przewidujący efekty własnej pracy. Większość z prac jest zupełnie abstrakcyjna, trudno więc domyśleć się, co Ola chciała nam przekazać, pozostaje nam za to ogromne pole do interpretacji. Pani Ania, pisząc, próbuje część z nich interpretować, jedne z interpretacji zgadzają się również z moimi, inne nie. Czytając wiersze Pani Ani łatwo rozpoznać, że nie jest to poetka wpisująca się w nurt poezji współczesnej. Jej wiersze są łatwe w odbiorze, bezpośrednio opowiadając historię Oli. I to właśnie jest ich największy atut, fakt, iż każdy, znający się na poezji lub nie, jest w stanie je zrozumieć. Pani Ania sama zgłosiła się do rodziców Oli, by wspólnie stworzyć ten przepiękny album okraszony poezją, również poetka wybrała obrazy, które znalazły się obok jej wierszy. W centrum całości znalazła się oczywiście Ola. Pani Ania rozpoczyna tomik/album od wiersza mówiącego o empatii, pokrewieństwie dusz, i wrażliwości pozwalającej zrozumieć Olę i jej wewnętrzny świat. Empatia staje się podstawą, bez niej zanurzenie się w sztuce tworzonej przez Olę jest niemożliwe. Wiersze opowiadają o życiu Oli, jej codzienności, wielkim talencie, o możliwościach, utrudnieniach powodowanych przez autyzm. Dużo miejsca pozostawione zostało na utwory opowiadające o społecznym odbiorze Oli i jej prac, umniejszaniu ich wartości, nietolerancji, niezrozumieniu. Naszemu społeczeństwu wciąż brak wiedzy, a jednocześnie akceptacji wszelkiej odmienności. Ola jest inna, nie dziwna, nie nienormalna, po prostu inna, jej mózg działa w odmienny sposób niż mózgi większości z nas.





Jestem zakochana w pracach Oli, barwach, fakturze, różnorodności i niezaprzeczalnym ich pięknie. W wierszach trochę mniej, ze względu na ich formę, doceniam jednak ogromny trud włożony w ich stworzenie i wielkie zaangażowanie emocjonalne poetki Anny Lisowiec, które widoczne jest w każdym zapisanym wersie. Dziękuję z całego serca rodzicom Oli, Annie i Dominikowi Sikorskim za możliwość objęcia patronatem temu cudownemu i niepowtarzalnemu wydawnictwu.

Jeśli chcecie pomóc Oli, wpłacić kilka złotych i jednocześnie zakupić książkę, oto link do zbiórki:
https://zrzutka.pl/5p5ch7


Książce patronują również:
Górowianka
Recenzje Joanny
Be.Good.Art
WieleLiter.pl
Recenzje Agi
Miliony książek, miliony pomysłów
StaryZgred.pl
Czytam duszkiem
Zielono mi... bo dłonie masz jak konwalie...
Lew kanapowy
Bo ja lubię kawę i książki
Przeczytane. Napisane
Czytelniczo i cyfrowo
Ksiazkomaniaczka_03
Mix książkowy
NoweMysli.pl
Subiektywnie o książkach
Recenzje Emi
Tam, gdzie matka mówi dobranoc
Niepoprawna marzycielka
Marta wśród książek

Komentarze

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń