"Wrażliwość rzeczy martwych" Aleksandra Steć

Po raz kolejny mam w swoich rękach twórczość Aleksandry Steć. Piękną i wzruszającą. Tym razem bardziej poetycką niż prozatorską. Ola potrafi w obu formach niesamowicie ujmować w słowa rzeczy, których wszyscy i wszystkie doświadczamy. Jej wersy poruszają morze emocji wywołując sztorm w nas samych. Jak to bywa z emocjami, są one i wspaniałe i motywujące, są też trudne, i z nimi również musimy umieć sobie radzić. Ola nie omija żadnych z nich w swojej twórczości.


"Wrażliwość rzeczy martwych" to właściwie tomik poezji podzielony na 4 części. Pierwsza to: "Czas przeszły niedokonany", pochodząca z lat 2004-2009, mówiąca o pierwszej, i kolejnej miłości, fascynacji drugim człowiekiem, szukaniu siebie w otaczającym świecie. Druga, "Czas przeszły dokonany." (2009-2013) opowiada o rozstaniu, cierpieniu, tęsknocie, o wspomnieniach palących duszę. Trzecia, obecna (2013-2018), pt. "Czas teraźniejszy. Zatraca się przeszłość i przyszłość" koncentruje się na wszystkim co nas otacza, na miłości, życiu, trudnościach, ich przezwyciężaniu, obserwacjach wszystkiego co wokół, wyciąganiu wniosków, ale i na radości, i doświadczaniu jej pełni. Czwarta, najkrótsza, "Czas przyszły. Świetlisty" to przyszłość, nadzieja na kontynuację trwającego szczęścia. Z każdą kolejną częścią widzimy rozwój pisarskiego warsztatu i kunsztu autorki, od wierszy opartych na tzw "rymach częstochowskich" po wiersze białe pełne zabawy słowem i formą.

Większość utworów dotyczy miłości, bo właśnie miłość, relacja z drugim człowiekiem i jej wpływ na nas i nasze wnętrze pozwala nam doświadczać więcej i więcej. Każdej i każdego z nas dotykają rozczarowania, walka z otaczającym światem, jego sztucznością i hipokryzją, udane i te mniej udane związki, w których tkwimy, nie wiedząc jak je zakończyć, gdy uczucia straciły swoją moc. Każdy i każda z nas ma osobę bądź osoby, którym chcielibyśmy powiedzieć jak bardzo są dla nas ważne, jak bardzo kochamy i ile szczęścia wnoszą one w nasze życie. Ola umie zrobić to w piękny, pozbawiony taniej tandety sposób. Jestem zakochana, i zakochana pozostanę. W słowach autorki, w jej przeszywających serce obserwacjach, w wersach ujmujących najważniejsze elementy naszego jestestwa i życia. Mam zarzut tylko do jednego utworu: "drań", zrzucającego winę za nieudane związki z facetami nie traktującymi uczuć poważnie, na naiwne kobiety.


Za egzemplarz książki dziękuję autorce, Aleksandrze Steć, którą znaleźć możecie na jej stronie internetowej, Instagramie, Facebooku: Moja dusza pachnie Tobą i jej autorskim profilu.

Komentarze

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń