"Wystarczająco dobre ciało" Kamila Raczyńska - Chomyn

Autorkę kolejnej już wartej uwagi książeczki dotyczącej edukacji seksualnej znam z kilku grup facebookowych, gdzie zwróciła moją uwagę swoimi merytorycznymi wypowiedziami. Ucieszyłam się więc bardzo na wieść, że wydaje ona swoją własną książkę.


Pani Kamila ma ogromne doświadczenie w pracy z kobietami, jest doulą, instruktorką treningu mięśni dna miednicy, uczyła WDŻ w szkołach, była też wolontariuszką Grupy Edukatorów Seksualnych "Ponton", a to tylko część jej doświadczenie zawodowego. Więcej informacji znajdziecie w treści książki.

"Wystarczająco dobre ciało" przeczytałam w kilka godzin po otrzymaniu wersji pdf. Trudno było mi się oderwać od lektury. Może przedstawię Wam to, co zawiera ta niewielka publikacja. Na wstępie mamy krótką notkę biograficzną autorki, następnie wstęp, podkreślający jak ważna jest, a szczególnie była w życiu Kamili, otwartość na tematy związane z ciałem i seksualnością w domu rodzinnym, brak tematów tabu. Szczerze mówiąc zazdroszczę takiej mamy:) Treść książki podzielona jest na dwie części, dla nastolatek i dorosłych kobiet, choć ten podział jest bardzo pozorny, ponieważ w obu częściach każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Kobieta? Tak, książka ta została napisana w szczególności dla kobiet, choć i mężczyźni powinni ją przeczytać, uzupełnić swoją wiedzę na temat kobiecego ciała i nie tylko.
W części pierwszej znajdziemy przede wszystkim coś takiego jak konsensualna zgoda, różnicę pomiędzy nią a zgodą wymuszoną, wyjaśnienie podwójnych standardów społecznych w odniesieniu do aktywnego życia seksualnego dziewcząt i chłopców, i relacji pomiędzy dziewczynami, brak wzajemnego wsparcia wynikający z kultury patriarchalnej. Na zakończenie Pani Kamila umieściła kilka rad dla młodych dziewcząt i dla siebie samej sprzed lat.
Część druga jest obszerniejsza. Są tu: seks, orgazm, rodzaje związków, co nie zdarza się zbyt często, wspomniane zostały i te poliamoryczne czy otwarte, rady dotyczące satysfakcjonującego życia seksualnego. Kolejna jest masturbacja, zalety, ale i wady czy zagrożenia. Relacje, te bardziej i mniej udane, jak też kilka wskazówek jak o nie dbać. Przyjaźń kobieca, trudności w jej nawiązywaniu wynikające z socjalizacji, ale i jej ogromna wartość. Sama należę do kobiet, którym łatwiej nawiązywać relacje koleżeńskie z mężczyznami niż innymi kobietami. Kolejny, jakże ważny dla mnie jako matki, temat, to nieprzekraczanie granic ciała, szczególnie w odniesieniu do dzieci. Choć znam zasady i staram się jak mogę, by ich przestrzegać, taka postawa budzi zdziwienie a czasem oburzenie w społeczeństwie, a przynajmniej w moim najbliższym otoczeniu. Pani Kamila, na podstawie również własnych doświadczeń zawodowych wspomina o konsekwencjach przekraczania granic, jakie dotykają w przyszłości, dorosłych już ludzi. Warto o tym wiedzieć. Kolejny wątek to strach przed oceną, szczególnie, gdy czegoś nie wiemy. Powiedzenie "nie wiem" wcale nie jest powodem do wstydu. #BodyPositivity i jego założenia, w odniesieniu do każdej kobiety i jej osobistych wyborów. Następnie powiązany częściowo temat ciała w sporcie, to, co (nie)powinnyśmy czuć, gdzie konkluzją jest to, że praktycznie wszystko, co czujemy jest w porządku. Wagina, higiena, depilacja, rozmowy dotyczące dotyku w seksie, otwartość, częste uprzedzenia, czy to nasze, czy partnerów, a wszystko to uzupełnione o wiedzę z zakresu anatomii. Końcowym tematem jest miesiączka i pozytywne do niej podejście, o którym zaczyna się robić coraz głośniej.

Bardzo polecam tą publikację, ze względu na zawarte w niej informacje, ale też język, prosty, bezpośredni, bez zbędnej merytoryki i naukowego słownictwa, skierowany do każdej i każdego. Ogromną zaletą jest autentyczność, odniesienia do własnego życia i doświadczeń autorki, i brak oceniającego tonu w stosunku do każdej z postaw dotyczących wszystkich poruszanych tematów. Nikt nie poczuje się niekomfortowo, ponieważ normą jest wszystko, z czym czujemy się ok, a nie to, co taka czy inna część społeczeństwa uzna za normę. Każda i każdy powinni przeczytać tę niespełna 50stron, to wcale nie aż tak dużo;)

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję autorce Kamili, którą znajdziecie tutaj:)

Komentarze

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń