"Damy, Dziewuchy, Dziewczyny. Podróże w spódnicy" Anna Dziewit-Meller

Druga część książki "Damy, Dziewuchy, Dziewczyny" ma trochę inną formę niż część pierwsza. Również tutaj mamy przewodniczkę po kobiecej historii. Jest nią Nelly Bly, pierwsza amerykańska dziennikarka, pisząca o sprawach kobiet, biedniejszych i wykluczonych. Jednym z jej najbardziej znanych tekstów jest ten o traktowaniu pacjentów w szpitalach psychiatrycznych, gdzie pozwoliła się zamknąć z własnej woli, by na swojej skórze doświadczyć panujących tam warunków. Jej tekst był przyczyną zmian w służbie zdrowia psychicznego. Nelly była też pierwszą kobietą, która odbyła podróż do okoła świata.
Sama książka utrzymana jest w formie magazynu, gazety, z takimi jej elementami jak: felieton, ogłoszenia, listy do redakcji, powieść w odcinkach, wydarzenia, moda czy horoskop.
Podczas czytania poznajemy takie postacie, jak: wspomniana już Nellie Bly, Gudrid Thorbjarnardóttir (wikindzka podróżniczka, która wraz z ojcem jako pierwsza dopłynęła do Ameryki Północnej), Sacagawea (Indiańska przewodniczka po nieznanych ziemiach "Dzikiego Zachodu"), Hester Stanhope (pierwsza archeolożka), Ida Pfeiffer (podróżniczka i autorka książek), Alexandrine Tinné (podróżniczka po Afryce), Florence Baker (kolejna podróżniczka, prezentująca zestaw kobiecej garderoby, o tym jednak później), Mary Kingsley (podróżniczka i badaczka Afryki), Maria Czapliński (podróżniczka, badaczka Syberii i szamanizmu), Bessie Coleman (pierwsza czarnoskóra lotniczka i akrobatka lotnicza), Krystyna Chojnowska-Liskiewicz (inżynierka budowy okrętów, kapitanka statku, pierwsza kobieta, która samotnie opłynęła świat), Walentyna Tierieszkowa (pierwsza astronautka), Junko Tabei (himalaistka, pierwsza kobieta która wspięła się na Mount Everest), Felicity Aston (meteorolożka, badaczka Antarktydy). Podobnie jak w poprzedniej części, nie brakuje tutaj humoru i luźnej konwersacji skierowanej do czytelników i czytelniczek. Również ilustracje nie odwracają uwagi od treści i przekazu książki. W treści znajdziemy też, tak jak poprzednio, wyjaśnienie trudniejszych pojęć i nazw, ułatwiające zrozumienie tekstu. Opisy poszczególnych postaci zawierają tło historyczne, jak też problemy natury społecznej, z jakimi musiały zmierzyć się bohaterki, by osiągnąć swoje cele. Wspomniałam wcześniej o tym, że w książce zaprezentowana została kobieca garderoba. Temu tematowi warto poświęcić kilka słów. Sam opis strojów z epoki wiktoriańskiej jest bardzo dobry, jednakże gryzie mnie, jako fankę ówczesnych stylizacji, ton, jakim został on napisany. Streszczając: gorsety i krynoliny są niepraktyczne i utrudniają funkcjonowanie, dziewczęta, trzymajcie się od nich z daleka. Trochę w tym prawdy, co wcale nie znaczy, że fascynatki wiktoriańskiego gotyku czy steampunku nie mogą być podróżniczkami, ubrane w swoje ulubione ubrania:)


Kolejna empoweringowa książka dla młodszych i starszych dziewcząt i chłopców. Polecam!:)))

Komentarze

Popularne posty

Lubimy czytać

Obserwatorzy

Translate

Łączna liczba wyświetleń